W komentarzach pod ostatnim postem z moim Grumpy Cat mani KLIK wyraziłyście chęć tego, abym pokazała, w jaki sposób namalowałam kota. Podjęłam się zadania i postanowiłam zrobić takie "krok po kroku". :D Wybaczcie mi tylko, że kot wyszedł ciut inny i ciut mniej grumpy, ale robiłam to na szybko i trochę go niedopracowałam. W każdym razie wytłumaczę w miarę wszystko, a grymas twarzy będziecie mu mogły nadać taki, jaki tylko wam się spodoba. :D
Jak w tytule- 'krok po kroku' dla osób cieprliwych, bo kroków sporo.
Co będzie potrzebne?
-6 lakierów: biały, niebieski, brązowy, czarny, jasny róż i beżowy.
-2 cienkie pędzelki.
-sonda, ale można sobie poradzić także jednym z pędzelków lub szpilką.
Zaczynamy!
1. Zaczynam od namalowania główki i tułowia, co robię białym lakierem i spokojnie maluję to pędzelkiem od lakieru. Wystraczy jedna warstwa, nie musi być super dokładnie, bo i tak większość zostanie zamalowana. :)
2. Plamki wokół oczu robię beżowym lakierem i cienkim pędzelkiem i jak poprzednio- nie musi być super idealnie.
3. Tu się rozpędziłam, bo zamieniłabym go miejscem z punktem 4. W każdym razie pyszczek maluję beżem wymieszanym z odrobinką białego- tak, aby był jaśniejszy niż plamki wokół oczu.
4. Mieszam beż z ciemnym brązem, tak aby go ciut rozjaśnić i robię dodatkowe plamki przy oczach- wg uznania jakie.
Pamiętajcie aby przy każdej warstwie poczekać trochę, aby przeschła, żeby się to później wszystko nie zaczęło paćkać.
5. Beżem maluję trójkąciki-uszka.
6. Tu pokazałam w jakiej proporcji mniej więcej mieszam biały z beżem na brzuszek kota- aby był jaśniejszy niż pyszczek.
7. Malujemy brzuszek- i znowu bez zbędnej dokładności. ;)
8. Ciemnym brązem obrysowuję uszka, aby nie były takie 'płaskie'.
9. Tu już łapię za mój cieniutki pędzelek, który stworzyłam obcinając nożyczkami grubszy. :D
Robimy ramę oczu, która nie musi być super cienka. Nos to dwie cienkie kreski, najlepiej z niewielką ilością lakieru na pędzelku. Po 3 kropeczki na bokach i na końcu smuteczek. :D
10. Teraz łapię za sondę i wypełniam oczy niebieskim- tu można skorygować zbyt grube oprawy oczu. Robię to tak punktowo. Wypełniam nosek bladoróżową kropeczką.
11. Robimy sondą i czarnym lakierem po czarnej kropce w każdym oku.
12. Na koniec dodajemy blasku paczałkom robiąc po małej białej kropce w każdym.
Czekamy chwilę aż porządnie wyschnie i delikatnie malujemy topem.
I tadaaaam...kot gotowy! :D
Tak wygląda w porównaniu z poprzednim- trochę za dużą mu głowę zrobiłam i tułów, przez co wyszedł chudszy. I ciut mniej dopracowany, ale robiony na szybko. Wybaczcie. :)
Jestem ciekawa czy któraś z was podejmie się stworzenia tego słodziaka na swoich paznokciach.
Jeśli tak koniecznie dajcie znać! A chętnie zobaczę co wyczarowałyście Wy! :))
Dobranoc!
Cherrr.